Film – rejestr pierwszych samodzielnych kroków Lenki. Nagranie z komórki ale nie o wartość artystyczną tu chodzi. Dla nas ten film to duża dawka emocji. Za każdym razem oglądam go w pełnym skupieniu, śledząc każdy ruch, jakby w gotowości by dobiec jakby upadała. Taki nawyk. Ale Lenka nie upada, dzielnie przemierza cały ten długi dystans na swoich cienkich nóżkach.
Podoba się?
Brak komentarzy