I kolejny, wakacyjny tym razem turnus w Zabajce.
To pierwszy wyjazdowy turnus, na który nie pojechałam z Lenką. Była pod opieką mojej siostry i jej nastoletniej córki. Długo się wahałam czy moja córka nie będzie tęskniła za mamą. Czy nie będę „niezbędna” na miejscu. Ale przekonał mnie fakt, że Lena zawsze szaleje za Agnieszką i Gabrysią więc dlaczego nie miałyby nie dać sobie rady. Czytaj dalej